sobota, 1 września 2012

niepewność

Wyzbyłam się złudzeń. Zrozumiałam kilka rzeczy. Kilku nadal nie jestem pewna. I ta niepewność zżera mnie od środka. Powoli, ale skutecznie. Coraz gwałtowniej. Jakaś siła, która wpaja mi czarny scenariusz i każe w niego wierzyć. A ja tracę siłę i wolę walki. Bo łatwiej jest się poddać. Łatwiej jest uwierzyć w tą najgorszą wersję wydarzeń, której nawet nie jesteśmy pewni, i uciec w samotność, użalać się nad sobą. Czasem tak cholernie trudno być optymistą. Ale to nie ja. Ja nie chcę taka być. Chcę walczyć. Zawsze chciałam. Pozwoliłam sobie na chwilę słabości, która spowodowała, że się poddałam. Ale teraz wróciłam z nową siłą, z wolą walki, może nawet trochę mądrzejsza. Wiem już, że nienawidzę niepewności. Dlatego muszę wszystko wyjaśnić. A to może być ciężka próba. I zdaję sobie sprawę, że może być przegrana. Ale warto zaryzykować...


środa, 20 czerwca 2012

kochać

Tysiące w internecie definicji miłości. Kochać to znaczy, miłość to... Chyba każdy z nas przeczytał takich definicji co najmniej kilka. Ale wiecie co Wam powiem? Każdy kocha inaczej...

stop the clocks for you and me

niedziela, 27 maja 2012

jutro

Nie wierz tak ślepo w jutro. Zawsze powtarzamy sobie, że nadejdzie jutro. A co jeśli tak nie będzie? Nigdy tego nie wiesz. Co jeśli dla ciebie nie ma jutra? Będziesz żałować czegoś, co dziś zrobiłeś, powiedziałeś? A może, żeby się zmienić, musimy utracić wiarę w jutro? Utracić jutro...? I żyć. Żyć teraz. I dobrze. Doceniać, szanować, kochać, wybaczać, przepraszać. Być. Dla siebie i innych. Bla bliskich i obcych. Dla wrogów i przyjaciół. Nie robić nic, bo tak wypada, bo tak robią inni. Być sobą. Ale być dobrym. Ogromna walka wymagająca poświęceń, ale warta zachodu. Walka ze złem. Nie ze światem, nie z ludźmi. Walka ze złem, które czai się głęboko w nas. A może wcale nie tak głęboko...?


Jutro, jutro, jutro będę cię kochać

sobota, 19 maja 2012

perfect

What makes your day perfect? Sometimes you need just one smile from one, special person to be happy. Sometimes such a normal, boring day becomes a perfect one. A day spent with people who are important to you can make your day perfect. Whatever you do. If you go on a gig or if you just stay at home and watch a movie, which you've already seen like 10 times... It doesn't matter. It doesn't matter what you do. What is important is that who are you doing this with. Watching a movie with your friends is nothing that special. But watching it with your best, real friends can be the best fun. Appreciate what people do for you. Appreciate even those fake friends, because they also learnt you something, didn't they? Everything what you experience in your life makes you who you are. I've read much about: friendship - what is it about? To me a real friend is a person who is always there for you when you need it. Who knows everything about you, and who is the first person to know when something happens. Who can in one second make your worst day better. A person who lets you be yourself and be comfortable with it. A person who is so similar to you and so different in the same time. A person that you don't even have to tell what did you do, 'cuz he/she was there with you. Perfect. This word can mean everything. But it'll always mean something else for each person. Think of it. What does it mean for you? than just start doing everything to make it real. 

piątek, 11 maja 2012